Prawie 300 osób zostało zaszczepionych 20 maja przeciwko COVID-19 na hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Wolbromiu. To rekord, bowiem zwykle kilkuosobowy personel medyczny ze wsparciem strażaków obsługuje 200 pacjentów. Obecnie w punkcie można przyjąć szczepionki firm Pfizer oraz Johnson&Johnson.

Punkt został oficjalnie otwarty 11 maja i, jak informują pracujące tam pielęgniarki, codziennie przyjmuje około 200 pacjentów, czyli tyle, ile zakładano w optymistycznym wariancie. Daje to liczbę ponad 1500 osób już zaszczepionych, a przecież to nie koniec jego funkcjonowania. Duże zainteresowanie pacjentów świadczy o tym, że pomysł uruchomienia Punktu Szczepień Powszechnych w Wolbromiu był słuszny. Jak wyjaśnia burmistrz Adam Zielnik, nie można było w tym celu wykorzystać żadnej remizy strażackiej w okolicznych wsiach, gdyż zgodnie z odgórnymi zaleceniami, punkt musiał być zlokalizowany w Wolbromiu. Poza tym musiał spełnić wyśrubowane wymogi sanepidu i NFZ. Sala obok liceum przy ul. Skalskiej odpadła z powodu matur, a sala przy szkole na osiedlu Łokietka - z powodu egzaminu ósmoklasistów. Siłą rzeczy został hala przy "Jedynce". Został zaakceptowana przez sanepid - olkuski i wojewódzki, służby wojewody i starosty, a przede wszystkim przez NFZ. Obecnie pełni rolę modelowego Punktu Szczepień Powszechnych, zgodnie z deklaracjami NFZ i WSSE.

Burmistrz tłumaczy także rozgoryczonym rodzicom, których dzieci nie mogą z tego powodu korzystać z sali gimnastycznej na lekcjach wychowania fizycznego, że w dniach, gdy decydowano o lokalizacjach punktów szczepień nikt nie myślał i nie zapowiadał powrotu uczniów do szkół. Raczej panowała powszechna opinia, że do końca roku nasze pociechy uczyć się będą zdalnie, a program szczepień zakończy się przed 1 września. Zwraca uwagę, że szkoła przy ul. Mariackiej dysponuje także mniejszymi salkami gimnastycznymi do wykorzystania podczas lekcji wf oraz zmodernizowanym niedawno "Orlikiem".

Argumenty są ważkie i każdy sam musi sobie je przemyśleć: czy ważniejsza jest lekcja wf-u akurat na hali czy powszechne szczepienia? Odpowiedź wydaje się oczywista...

Za bramkarza bramkarz

Niespodzianki nie było i chyba tak na dobrą sprawę nikt się jej nie spodziewał. Miechowianie przegrali z liderem krakowskiej ligi okręgowej 0:4. Rezultat zszedł jednak na dalszy plan wobec wiadomości o zmianie na ławce trenerskiej Pogoni. Spotkanie z TS Węgrzce okazało się ostatnim za kadencji Marka Holochera. Od poniedziałku 17 maja br. zastąpił go Krzysztof Szot – według wielu (w tym piszącego te słowa) jeden z najlepszych golkiperów w historii „Gryfitów”

Marek Holocher prowadził MKS Pogoń od 14 lipca 2020 roku, zastępując rodzinny duet Marek Kowalski-Michał Kowalski. Pierwszy „chrzest bojowy” w nowym zespole przeszedł dwa dni później, gdy jego piłkarze pokonali w sparingu Partyzanta Dojazdów 5:2. Były golkiper czołowych zespołów z Krakowa (Wisły, Cracovii i Hutnika) miał przede wszystkim zadbać o lepszą organizację w defensywie, która miała przynieść wymierne korzyści. Runda wiosenna 2020 okazała się dla miechowian co najmniej udana – ósma lokata w tabeli i bilans spotkań w postaci siedmiu zwycięstw, remisu oraz sześciu porażek może nie napawały dumą, były to jednak wyniki więcej niż przyzwoite. Największy wkład w osiągnięcia miechowian mieli: momentami rewelacyjny Nigeryjczyk Kenneth Ukata, zawsze nieustępliwy kapitan Pogoni Dawid Byrski, jak również znakomicie dysponowani bramkarze w postaci Mateusza Dudka i Michała Macha. Wszystko zaczęło się psuć przed rozpoczęciem rundy rewanżowej 2021. Brakuje Nigeryjczyków – Kennetha Chigozie Ukaty oraz Emmanuela Chukwuebuki Ojinkei. Pierwszy stanowił o sile ofensywnej Pogoni, zdobył jesienią siedem goli, najwięcej w drużynie. Drugi zaliczył jedno trafienie, obecnie zaś jest gwiazdą Piliczanki Pilice, dla której strzela gola za golem.

Statystyki wiosną są bezwzględne: Pogoń zdołała pokonać jedynie słabiutkiego Leśnika Gorenice w stosunku 3:2, męcząc się z nim niemiłosiernie, za to poniosła porażki z Bolesławem Bukowno 0:3 (u siebie) oraz liderem tabeli TS Węgrzce 0:4 (na wyjeździe). Przegrane z czołowymi zespołami krakowskiej ligi okręgowej nie bolałyby jeszcze tak bardzo, gdyby nie styl gry, który delikatnie mówiąc nie porywał… Miechowianie cierpią w ofensywie, brakuje im zawodnika gwarantującego zagrożenie pod bramką przeciwnika. Dość powiedzieć, że o sile ataku Pogoni decyduje w głównej mierze dyspozycja Dawida Byrskiego. Kapitan drużyny niebiesko-biało-czerwonych dwoi się i troi na murawie, strzela z dystansu, asystuje i trafia z wolnych czy karnych, jednak matematyka jest bezwzględna. Adekwatna byłaby tutaj sparafrazowana sentencja: „I Herkules d…, gdy obrońców kupa…”

Kierunek – Proszowice

Ofiarowują to, co najcenniejsze

Siedmiu krwiodawców z klubu HDK działającego przy Zakładach Mechniczno - Kuźniczych „Wostal” w Wolbromiu odebrało medale Zasłużony dla Zdrowia Narodu. Uroczystość, z uwagi na obostrzenia sanitarne związane z pandemią COVID-19, miała tym razem skromny, kameralny charakter. Nie mogło jednak zabraknąć przedstawicieli zarządu spółki, który także docenił szlachetną postawę i poświęcenie najbardziej zasłużonych członków klubu, przekazując im nagrody pieniężne.

- Cieszymy się, że państwo zostaliście odznaczeni. My także, jako zarząd spółki, chcieliśmy wam pogratulować i docenić to, co robicie dla całego społeczeństwa – mówił prezes, dyrektor zarządzający Sebastian Krężel. W specjalnym Liście Gratulacyjnym skierowanym do każdego wyróżnionego czytamy m.in.: „Oddawanie krwi jest najwspanialszym darem dla drugiego człowieka. To gest o wysokiej wartości moralnej. Dzieląc się cząstką siebie z drugim człowiekiem, ofiaruje Pan to, co najcenniejsze – zdrowie, a często życie. Tak szlachetna postawa oraz działania stanowią wzór do naśladowania.”

Do złożonych przy okazji życzeń zdrowia, sukcesów w życiu osobistym oraz zawodowym przyłączyli się obecni na spotkaniu: wiceprezes, dyrektor ds. technicznych Piotr Hawryluk i kierownik biura zarządu i kadr Teresa Sikora, a także prezes klubu HDK Robert Pobudkiewicz.

Medale Zasłużony dla Zdrowia Narodu odebrali 17 maja: Krzysztof Stanisz, Dariusz Smoleń, Aleksander Maślisz, Andrzej Żuber, Waldemar Nocoń i Piotr Piputa, a w późniejszym terminie nieobecny na uroczystości – Adam Pietrzyk. Odznaczenia przyznawane są przez ministra zdrowia dla krwiodawców, którzy oddali co najmniej 20 litrów tego drogocennego daru. Trzeba podkreślić, że większość wyróżnionych w ten sposób członków klubu HDK przy ZMK „Wostal” ma na swym koncie ilości znacznie większe.

Zabezpieczono cztery nielegalne automaty do gier

Policjanci  z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu wspólnie z funkcjonariuszami  Małopolskiego Urzędu Celno – Skarbowego w Krakowie ujawnili i zabezpieczyli cztery automaty do gier hazardowych, które znajdowały się w jednym z lokali w Wolbromiu.

W związku z podejrzeniem, że w Wolbromiu dochodzi do procederu urządzania nielegalnych gier hazardowych, 12 maja policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu weszli do jednego z lokali znajdujących w centrum miasta i dokonali tam sprawdzenia. Podczas przeszukania funkcjonariusze natrafili na 4 nielegalne automaty do gier hazardowych. Wspólnie z funkcjonariuszami Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którzy dla potrzeb postępowania, jakie będzie toczyło się w tej sprawie, zabezpieczyli urządzenia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za urządzanie gier na automatach grożą kary w wysokości 100 tys. zł od każdej zabezpieczonej maszyny. Takiej karze podlega zarówno urządzający nielegalne gry hazardowe, jak i posiadacz lokalu, w którym taki proceder się odbywa. Za organizowanie gier hazardowych poza wysoką grzywną grozi również kara pozbawienia wolności do lat 3 lat.