65-latek wsiadł za kierownicę, mając ponad promil alkoholu. Na osiedlowym parkingu chciał przestawić swojego Citroena i uszkodził zaparkowany tam inny samochód. Na miejsce wezwano policję.
W miniony piątek (10.03. br.) w godzinach nocnych, na jednym z olkuskich osiedli, 65-letni kierowca Citroena uderzył w zaparkowanego Opla. Świadek, który widział to zdarzenie, podszedł do samochodu, wyczuł woń alkoholu od kierowcy i wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę. O sytuacji natychmiast powiadomił policjantów. Przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości wykazało u kierowcy Citroena ponad promil alkoholu. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że chciał tylko przestawić swój pojazd. Teraz będzie musiał liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 2 lat. Ponadto sąd wobec takiego kierowcy może orzec co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Osoba prowadząca pojazd w stanie nietrzeźwości musi się liczyć także z surowymi konsekwencjami finansowymi. Sąd obligatoryjnie nakłada na takiego kierowcę świadczenie pieniężne w wysokość od 5 tys. do 60 tys. złotych.
Pamiętajmy:
Nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Alkohol u kierowców zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, obniża koncentrację, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, znacznie obniża samokontrolę, powoduje senność, jak również błędną ocenę własnych możliwości.