Reklama

Powiat olkuski

czwartek, 18 listopad 2021 19:42

Dwa wypadki w powiecie olkuskim Wyróżniony

 

18 listopada doszło do dwóch poważnych zdarzeń drogowych. Kierująca Chevroletem straciła panowanie nad pojazdem i dachowała, kierująca Renault wjechała w drzewo. Kierująca i pasażerka Chevroleta trafiły do szpitala w Olkuszu, z kolei kierująca Renault w ciężkim stanie została przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do krakowskiego szpitala.

Do pierwszego zdarzenia drogowego doszło przed godziną 9:00 na drodze powiatowej w Bożej Woli (gm. Wolbrom). Jak wstępnie ustalono, kierująca Chevroletem straciła panowanie nad pojazdem i dachowała. Kobieta i jej 16-letnia pasażerka zostały przewiezione do szpitala w Olkuszu.

Z kolei przed godziną 14:00 w lesie pomiędzy Zedermanem a Zimnodołem, kierująca Renault, z nieustalonych przyczyn, zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Nieprzytomną 43-latkę przetransportowano Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Krakowie. Na miejscu wypadków pracował technik kryminalistyki. Policjanci będą ustalać dokładnie przyczyny i okoliczności obu zdarzeń drogowych.

Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności na drodze!

Okres jesienno-zimowy często bywa sprawdzianem umiejętności, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba zmierzyć się trudnymi warunkami atmosferycznymi, często z mgłą, opadami marznącego deszczu lub śniegu. Na najbliższy tydzień synoptycy zapowiadają zmianę pogody. Przewidywane są opady deszczu i śniegu. To trudne warunki dla kierowców, a wykonywanie wszelkich manewrów w taką pogodę – wyprzedzania, wymijania, wchodzenia w zakręt z nadmierną prędkością, może skończyć się wypadkiem lub kolizją. W takich warunkach kierujący pojazdami powinni zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza na wzniesieniach, dolinach, mostach, wiaduktach, w pobliżu lasów i zbiorników wodnych. W tych miejscach droga często bywa oblodzona.

 

 

Toczy się walko o normalne życie młodego pokolenia

 

Wieści Wolbromskie: - Czy z perspektywy Inspektora olkuskiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej obserwuje pani już czwartą falę koronawirusa?

Agata Knapik: - Zdecydowanie tak. Jest to czwarta fala, która przyspiesza i jej szczyt jest nieco opóźniony w porównaniu z ubiegłym rokiem, przypadnie u nas najprawdopodobniej w drugiej połowie listopada lub na początku grudnia, czyli tak, jak w całej Polsce. Chciałabym aby wśród mieszkańców naszego powiatu występowała tzw. odporność stadna (populacyjna) i to jest marzenie inspektora sanitarnego, ale niestety, nie mamy takiego poziomu zaszczepienia w naszym powiecie, więc u nas także będzie ten wzrost zachorowań widoczny, właściwie już, od tygodnia jest widoczny.

- Według danych portalu gov.pl największy procent zaszczepionych mieszkańców posiadają gminy Podkowa Leśna w województwie mazowieckim i gmina Wronki w Wielkopolsce. Są to jedyne dwie gminy ze wskaźnikami ponad 70 procent. W naszym powiecie przoduje gmina Olkusz, mająca 56 procent osób w pełni zaszczepionych. To zadowalający wskaźnik?

- We wszystkich gminach powiatu olkuskiego zaszczepiła się ponad połowa mieszkańców. Nie jest to wynik, który zagwarantuje nam odporność populacyjną naszej społeczności (w przypadku wariantu Delta wirusa SARS-CoV-2 potrzebujemy 85% w pełni zaszczepionych) ale trzeba pochwalić wszystkie te osoby, które się zaszczepiły. Jako inspektor sanitarny chcę wszystkim zaszczepionym przeciw COVID-19 serdecznie podziękować za bardzo odpowiedzialną, godną naśladowania postawę. Szczepienie bowiem nie tylko chroni nas, ale także naszych bliskich i wszystkie inne osoby, z którymi się kontaktujemy. Wszystkie badania naukowe potwierdzają, że osoby w pełni zaszczepione są chronione przed zachorowaniem i ciężkim przebiegiem COVID-19. Apeluję do osób, które jeszcze się nie zdecydowały na szczepienie, aby po prostu to zrobiły. Szczególnie proszę o to ludzi młodych, ponieważ w naszym powiecie, podobnie jak w całej Polsce, wszczepialność osób powyżej 65 roku życia jest na prawdę bardzo dobra, natomiast im młodszy rocznik, tym jest ona gorsza. Trzeba podkreślić, że obecny wariant Delta wirusa SARS-CoV-2, cechuje się bardzo dużą agresywnością, zakaźność aktualnie dominującego wariantu jest o ok. 60% wyższa od poprzednich odmian wirusa, atakuje głównie młodych ludzi, którzy myślą, że są bezpieczni, ponieważ są zdrowi i nie mają chorób współistniejących, ale niestety nie są zaszczepieni. Proszę, żeby mieszkańcy naszego powiatu po prostu zachowali się odpowiedzialnie i zdecydowali się na szczepienie przeciw COVID-19. Nigdy nie zakończymy walki z tym wirusem, jeżeli nie osiągniemy wyższej wszczepialności.

Jak słyszymy w mediach podczas wystąpień, czy to ministra zdrowia czy Głównego Inspektora Sanitarnego, w najbliższym czasie raczej nie będzie kolejnego lockdown-u na terenie całego kraju. Niestety należy spodziewać się zwiększonych restrykcji epidemicznych w tych powiatach, w których najwięcej będzie zachorowań i gdzie jest najmniej osób zaszczepionych. Bo tutaj widać wyraźnie tę korelację: im mniej zaszczepionych, tym więcej zachorowań, tym więcej zajętych łóżek szpitalnych i tym więcej chorych na COVID-19 podłączonych do respiratorów. Musimy zatem zrobić wszystko, by nie być powiatem objętym większymi restrykcjami. Trzeba po pierwsze zaszczepić się, a po drugie – każdy, zaszczepiony czy niezaszczepiony, powinien podejść bardzo rozsądnie i z dużą dyscypliną do zasad DDM, czyli: dezynfekcji, dystansu i noszenie maseczki.

Chcę podkreślić to, co naukowcy wyjaśniają od kilku miesięcy, tłumacząc dlaczego wariant Delta tak szybko stał się wariantem dominującym – nowa mutacja wirusa cechuje się niezwykle wysoką transmisją. W naszym powiecie, podobnie jak w pozostałych powiatach, dokonuje się sekwencjonowania genomu koronawirusa, uzyskanego z próbek materiału biologicznego pobranego od osób zakażonych. Wyniki tych badań wskazują jednoznacznie, że w stu procentach jest to wariant Delta. W przeprowadzanych dochodzeniach epidemiologicznych widzimy powtarzającą się zależność: jeżeli osoby w rodzinie są nieszczepione, to chorują całe rodziny. Nie obserwowaliśmy tego zjawiska aż w takiej skali w przypadku trzeciej fali, gdzie dominował wariant Alfa.

Zaszczepmy się! Zróbmy wszystko, żeby nasz powiat nie był objęty większymi restrykcjami, żeby mógł w miarę normalnie funkcjonować, a mieszkańcy mogli normalnie korzystać ze swobód w przestrzeni publicznej – chodzić do pracy, do szkoły, do sklepów, do restauracji. Ale jeśli nie będzie tej dyscypliny, to, niestety, będziemy jednym z tych powiatów, w których wprowadzone będą większe ograniczenia. Każdy powinien zrozumieć, że zaszczepienie się, stosowanie się do ograniczeń, nakazów i zakazów nie jest karą, ale jest wymogiem naszych czasów. Nasi przodkowie mieli do pokonania większe wyzwania niż my, którzy jesteśmy proszeni tylko o noszenie maseczek, trzymanie dystansu, mycie i dezynfekcję rąk i zaszczepienie się.

- Z dostępnością szczepionek chyba nie mamy teraz trudności?

- Nie tylko w naszym powiecie, ale w całej Polsce nie ma żadnego problemu z dostępnością do szczepień przeciwko COVID-19. Problem polega na braku chętnych do szczepień.

- Czy potwierdza się, że wirus może rozprzestrzeniać się nie tylko drogą powietrzno-kropelkową, ale również poprzez bezpośrednie przeniesienie go na naszych brudnych rękach, którymi dotykamy różnych powierzchni.

- Tak, dlatego tak ważne w okresie epidemii jest dbanie o częste mycie rąk. Jeżeli nie mamy możliwości umycia rąk, należy je dezynfekować za pomocą płynów powszechnie dostępnych, zgodnie z zaleceniami ministra zdrowia, we wszystkich instytucjach, zakładach pracy i miejscach użyteczności publicznej. Bardzo ważne jest aby nie dotykać okolic ust, nosa, oczu, ponieważ przez śluzówki wprowadzamy do naszego organizmu wirusa, który znajduje się na naszych rękach. Chciałam zaznaczyć, że to, iż jesteśmy zaszczepieni, absolutnie nie zwalnia nas z przestrzegania zasad DDM.

- Sanepid włącza się w akcję promowania szczepień, ale odnoszę też wrażenie, że instytucja ta jest obecnie mniej widoczna niż na samym początku pandemii, ponad rok temu. Czy to oznacza, że ciężar walki z wirusem spadł na lekarzy, szpitale i ratowników medycznych?

- Jesteśmy wszyscy bardzo wdzięczni lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym oraz wszystkim pozostałym pracownikom podmiotów leczniczych za ich pełną poświecenia pracę, bardzo często wykonywaną w skrajnie trudnych warunkach. Muszę jednak zaznaczyć, że bez szeroko prowadzonych działań związanych z ograniczaniem, przerywaniem transmisji wirusa, walka z epidemią ograniczająca się tylko do procedur medycznych byłaby całkowicie nieskuteczna. Już starożytna medycyna mówiła o wadze izolacji, kwarantanny i innych działań profilaktycznych w walce z epidemią.

Odnosząc się do stwierdzenia, że obecnie jesteśmy mniej „widoczni” podkreślam, że takie wrażenie mogło powstać z faktu, że od kilku miesięcy inspekcja sanitarna pracuje zdecydowanie sprawniej, niż w poprzedniej fali epidemii. Jest to związane z nowoczesnymi narzędziami, które otrzymaliśmy z ministerstwa zdrowia. Dzięki nim docieramy do naszych mieszkańców o wiele szybciej niż rok temu, głównie za sprawą bardzo dobrze działającego systemu SEPIS (System Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej), kompatybilnego z innymi systemami, w których są wszelkie informacje na temat wyników badań, kwarantanny, izolacji, szczepień. Jesteśmy do dyspozycji naszych mieszkańców tak naprawdę przez 24 godziny na dobę: stacjonarnie w budynku PSSE w Olkuszu oraz za pośrednictwem całodobowo czynnej infolinii pod numerem 22 25 00 115, która przyjmując zgłoszenia od obywatela, przekazuje je błyskawicznie za pośrednictwem systemu SEPIS do właściwej inspekcji sanitarnej. Mamy też do dyspozycji stronę gov.pl, gdzie w zakładce „koronawirus” każdy może samodzielnie zamieścić zgłoszenie zachorowania, kontaktu z osobą chorą lub też inne zagadnienia dotyczące epidemii. Wygenerowane zgłoszenie skutkuje telefonicznym kontaktem pracownika inspekcji sanitarnej ze zgłaszającym.

Inspekcja Sanitarna w Olkuszu od początku roku prowadzi akcję promującą szczepienia przeciw COVID-19. Zachęcamy do szczepień w każdy możliwy sposób, również w bezpośrednich rozmowach przeprowadzanych z naszymi mieszkańcami w trakcie organizowanych przez gminy i powiat okolicznościowych eventów.

Nie ma lepszej profilaktyki niż szczepienia. Można powiedzieć, że paradoksalnie – szczepionki są ofiarami swojego wielkiego sukcesu, bo pokonały lub zminimalizowały bardzo wiele groźnych chorób zakaźnych. Teraz, gdy obserwujemy wzrost zakażeń, nadal są osoby, które nie decydują się przyjąć preparatu szczepionkowego. Ale to właśnie dzięki szczepionkom ludzie zapomnieli, że istnieją choroby zakaźne, często bardzo groźne, które w poprzednim stuleciu dziesiątkowały ludzi, a szczególnie dzieci. Myślę tu chociażby o polio, ospie prawdziwej, której nie mamy już od dziesiątków lat tylko i wyłącznie dzięki szczepionkom. Może takie argumenty przemówią do rozsądku tym osobom, które jeszcze nie zdecydowały się na szczepienie przeciwko COVID-19.

- Argumenty te są znane i były przytaczane po wielokroć...

- Tak, ale proszę, aby osoby niechętne szczepieniom pomyślały o tym, że przez odmowę szczepienia przyczyniają się do przedłużenia trwania epidemii, a tym samym trwania ograniczeń, nakazów i zakazów. Jeśli liczba zaszczepionych w naszym społeczeństwie nie będzie wyższa, to wirus będzie miał możliwość dalszej mutacji i będzie atakował przede wszystkim osoby niezaszczepione lub z obniżoną odpornością. W następstwie transmisji wirusa dochodzi do milionowych replikacji, podczas takiego procesu często dochodzi do powstawania kolejnych mutacji, w wyniku czego może powstać wariant jeszcze groźniejszy, niż warianty dotychczasowe. Dlatego tak ważne jest, aby wirus nie miał przestrzeni do dalszej transmisji.
Kolejnym argumentem dla osób jeszcze niezaszczepionych powinien być nasz obowiązek zadbania o zdrowie i życie naszych dzieci, które jeszcze obecnie nie mogą być zakwalifikowane do szczepień (dzieci poniżej 12 roku życia). Dzięki obowiązkowym szczepieniom dzieci zgodnie z kalendarzem szczepień i wysoką wyszczepialnością dającą tzw. odporność populacyjną, dorośli u których dochodzi już do spadku ilości przeciwciał zabezpieczających przed zachorowaniem, bardzo rzadko chorują na choroby zakaźne, które w przeszłości były obarczone wysoką śmiertelnością, a obecnie zapomnieliśmy o ich istnieniu. Czas epidemii to czas solidarności społecznej. Osoby zaszczepione powinny być parasolem ochronnym dla zdrowia i życia dzieci oraz innych osób, które z powodów zdrowotnych nie mogą być zakwalifikowane do szczepień.

- Jak dużo jest zarażonych w powiecie olkuskim?

- Obserwujemy duży przyrost liczny zakażonych z dnia na dzień i z tygodnia na tydzień. Jeszcze lepiej jest to widoczne w dwutygodniowych obserwacjach. W dniu rozmowy z panem (08.11.2021 r.) mamy zgłoszone 22 nowe przypadki zakażeń wirusem SARS-CoV-2, a kwarantannie poddanych jest 336 osób. Ogółem na dzień dzisiejszy 171 osób poddanych jest izolacji, w tym 19 osób izolacji w warunkach szpitalnych.

- W całej Polsce mamy obecnie ponad 10 tysięcy osób zarażonych koronawirusem w szpitalach.

- W ponad 95 procentach przypadków są to osoby niezaszczepione. Ze statystyk i naszych obserwacji wynika, że zakażenia SARS-CoV-2 u osób zaszczepionych przebiegają łagodnie, a jeżeli konieczna jest hospitalizacja (dotyczy ona mniej niż 1%), to raczej nie dochodzi do ciężkich powikłań. To są fakty, z którymi nie można dyskutować i o są argumenty, które bardzo wyraźnie potwierdzają skuteczności szczepionek przeciwko COVID-19. Szanowni państwo, szczepienia są najskuteczniejszą bronią w walce z epidemią SARS-CoV-2. Proszę wszystkie osoby, które mogą się zaszczepić ale jeszcze tego nie zrobiły, o jak najszybsze podjęcie decyzji o przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19. Zrób to dla siebie i dla innych, swoją postawą przyczynisz się do powrotu do „normalnego’’ życia, bez sanitarnych ograniczeń, nakazów i zakazów!

Jeszcze raz bardzo dziękuję mieszkańcom naszego powiatu, którzy zaszczepili się przeciw COVID-19.

Rozmawiał – Wojciech Szota

poniedziałek, 15 listopad 2021 13:19

Zmodernizowana oczyszczalnia ścieków w Wolbromiu już działa Wyróżniony

 

Modernizacja oczyszczalni ścieków w Wolbromiu dobiegła końca. Była to niezwykle ważna inwestycja dla całej Gminy Wolbrom. Oczyszczalnia ścieków w Wolbromiu powstała przeszło 27 lat temu. Wymagała pilnego unowocześnienia i rozbudowy, ponieważ jej wyeksploatowanie, brak części zamiennych oraz przestarzała konstrukcja groziły poważną awarią i potencjalnym zanieczyszczeniem środowiska naturalnego. Na realizację Projektu pn.: „Przebudowa i rozbudowa (modernizacja) oczyszczalni ścieków w Wolbromiu” Wolbromski Zakład Wodociągów, Kanalizacji, Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej sp. z o.o. pozyskał rekordowe w Gminie Wolbrom dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 dla II osi priorytetowej: Ochrona środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu, działanie 2.3. „Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracjach”. Przy planowanym całkowitym koszcie realizacji projektu – 30.717.183,77 zł (brutto) przyznano dofinansowanie w kwocie – 15.812.816,28 zł.
Oprócz tak dużego dofinansowania Spółka pozyskała również pożyczkę w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dofinansowanie w formie pożyczki inwestycyjnej przedsięwzięcia pn.: „Przebudowa i rozbudowa (modernizacja) oczyszczalni ścieków w Wolbromiu” współfinansowanego ze środków Funduszu Spójności celem uzupełnienia wkładu krajowego dla projektów dofinansowanych ze środków wspólnotowych wyniosło: 8.991.601,00 zł.  
Wykonawcą wyłonionym w postępowaniu przeprowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego, zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych, została firma MIKO-TECH Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Św. Jana Pawła II 11B w Łaziskach Górnych. Dnia 3 lutego 2020 roku została podpisana umowa na realizację robót budowlanych w ramach zamówienia pn. „Przebudowa i rozbudowa (modernizacja) oczyszczalni ścieków w Wolbromiu”.
Pomimo trwającej pandemii COVID-19, prace przebiegały bez większych zakłóceń i zakończyły się w zakładanym w umowie terminie tj. 16 miesięcy od dnia podpisania umowy. Zadanie to nie było łatwe, tym bardziej, że w trakcie prowadzenia robót nie można było zatrzymać procesu oczyszczania ścieków.
Przebudowa i rozbudowa oczyszczalni ścieków w Wolbromiu była szeroko zakrojonym przedsięwzięciem. Powstało szereg obiektów nowych, a obiekty istniejące, nadal wykorzystywane, uległy gruntownej modernizacji.
Modernizacja oczyszczalni ma wymiar zarówno ilościowy jak i jakościowy. Wymiar ilościowy odnosi się do znacznego powiększenia faktycznej przepustowości oczyszczalni. Wzrosła zarówno przepustowość w sensie ładunku zanieczyszczeń możliwego do przyjęcia przez oczyszczalnię (o ok. 25%, z RLM=14,3 tys. do RLM=18 tys.) jak i przepustowość hydrauliczna (o ok 25%, z 606 m3/h do 720 m3/h).
Wymiar jakościowy odnosi się przede wszystkim do podniesienia nominalnej zdolności oczyszczalni do usuwania azotu z poziomu poniżej 30 gN/m3 do poziomu poniżej 15 gN/m3, a także do usuwania innych rodzajów zanieczyszczeń. Modernizacja ma także wymiar jakościowy w rozumieniu zastosowania nowych procesów technologicznych (np. mechaniczne zagęszczanie osadu), jak i na poziomie rozwiązań poszczególnych obiektów i systemów (zastosowanie nowocześniejszych urządzeń i materiałów, zmiana systemu napowietrzania, bardziej zaawansowany system automatyki itp.).
W ramach modernizacji teren oczyszczalni w granicach ogrodzenia został powiększony z obecnych ok. 4,7 ha do ok. 5,6 ha. Zmiany te związane są z budową drogi i nowych obiektów po stronie zachodniej jak i uwzględniają docelową możliwość budowy w tym rejonie słonecznej suszarni osadu.
W części mechanicznej oczyszczalni kluczowymi obiektami są pompownia ścieków surowych PSS, stacja mechanicznego oczyszczania SMO i zbiornik uśredniający z pompownią ZUP. Pompownia PSS została poddana gruntownej modernizacji (przebudowa komory czerpalnej, montaż kraty mechanicznej, wymiana pomp i instalacji). Pompownia PSS dwoma nowymi rurociągami tłocznymi podaje ścieki do stacji SMO. Stacja ta ma postać piętrowego budynku. Na piętrze znajdują się będą dwa sitopiaskowniki zapewniające zintegrowane oczyszczanie mechaniczne ścieków (usuwanie skratek, piasku i tłuszczów). Ścieki po przejściu przez sitopiaskowniki odpływają grawitacyjnie do zbiornika ZUP. Zadaniem tego zbiornika jest retencjonowanie ścieków, tj. przyjmowanie w okresach pogody deszczowej nadwyżki ponad ilości, jakie mogą być na bieżąco kierowane na część biologiczną, pewne wyrównywanie nierównomierności w dobowym rozkładzie przepływów oraz uśrednianie składu ścieków. Ścieki ze zbiornika ZUP są pompowane na część biologiczną.
W części biologicznej istniejące reaktory Biooxyblok zaadaptowano na reaktory biologiczne z osadnikami RBO, a znajdujący się miedzy reaktorami były piaskownik – na wspólną dla obu reaktorów komorę predenitryfikacji KPD.
Reaktory RBO to jednoosadowe, wielofazowe komory osadu czynnego zapewniającego usuwanie ze ścieków związków węgla, azotu i fosforu we wspólnym systemie przemian.
W centralnej części każdego z reaktorów RBO znajduje się radialny osadnik wtórny. Oba reaktory RBO pracują równolegle z mieszaniem się osadów z obu reaktorów w komorze KPD. Komory napowietrzane w reaktorach RBO zasilane są w sprężone powietrze ze stacji dmuchaw SD.
Jako uzupełniająca dla metod biologicznych stosowana jest defosfatacja chemiczna przy użyciu koagulantu np. PIX magazynowanego w stacji SMK.
Ścieki oczyszczone z osadników wtórnych w reaktorach RBO kierowane są poprzez istniejące koryto pomiarowe KPS do odbiornika ścieków. Przy rurociągu ścieków oczyszczonych powstała pompownia wody technologicznej PWT, w której ścieki oczyszczone poddawane są dodatkowej filtracji, a następnie wykorzystywanej jako tzw. woda technologiczna do płukania urządzeń pracujących na terenie oczyszczalni.
Osad nadmierny powstający w reaktorach RBO jako rezultat procesu oczyszczania ścieków kierowany jest z reaktorów na część osadową oczyszczalni. Osad nadmierny jest kolejno: retencjonowany w zbiornikach osadu nadmiernego ZON, następnie kierowany do zbiornika stabilizacji tlenowej ZST, gdzie jest napowietrzany i gdzie usuwane są wody nadosadowe. Ze zbiornika ZST osad trafia do stacji odwadniania osadu SOO, gdzie jest najpierw mechanicznie zagęszczany, a następnie odwadniany na prasie osadu. Odwodniony osad jest na bieżąco wywożony do zagospodarowania poza oczyszczalnią.
Podsumowując – w wyniku przeprowadzonej modernizacji zwiększona została przepustowość oczyszczalni z 14 300 RLM do 18 000 RLM, jak również nastąpiła poprawa jakości oczyszczonych ścieków, szczególnie w zakresie biogenów. Rozbudowa  oczyszczalni pozwoli rozwijać sieć kanalizacyjną na terenie Gminy Wolbrom, tak aby coraz więcej mieszkańców mogło z niej korzystać.

 

 

W przedostatnim meczu rundy jesiennej olkuskiej klasy A, Przebój II wysoko wygrał ze Strażakiem Przybysławice. Na stadionie przy ul. Skalskiej padły aż 4 bramki - wszystkie do siatki gości. Gole zdobywali: dwie Carlos Eduardo Bertolani oraz Krystian Pałka i Damian Makowski. Piłkarzom z Przybysławic nie pomógł nawet doping wójta gminy Gołcza Lesława Blachy, którego można było widzieć na trybunach, wśród nielicznych kibiców. Aura nie sprzyjała siedzeniu na trybunach: niska temperatura i mgła z pewnością odwiodła wielu zagorzałych fanów piłki od wyjścia z domu...

Po 14 rozegranych meczach i 23 zgromadzonych punktach, Przebój II zajmuje 7 miejsce w tabeli. Strażak Przybysławice zgromadził na swym koncie tylko 10 punktów i zajmuje miejsce 14.

Druga drużyna WKS Przebój swój ostatni mecz sezonu rozegra 20 listopada na wyjeździe. Rywalem będzie drużyna Błysk Zederman.

 

niedziela, 14 listopad 2021 16:05

Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Olkuszu uratowana Wyróżniony

 

Na sesji 8 listopada Rady Miejska w Olkuszu jednogłośnie przyjęła uchwałę o wycofaniu się z zamiaru likwidacji Galerii Sztuki Współczesnej BWA

Kiedy w maju 2019 roku olkuska Rada Miejska przegłosowała uchwałę o zamiarze likwidacji Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Olkuszu nikt nie dawał tej placówce kulturalnej szans na przetrwanie. Miało być z nią – jak to mawiają: „posprzątane”. Burmistrz Roman Piaśnik z sobie tylko znanych powodów postanowił zasłużoną instytucję kultury włączyć do Miejskiego Ośrodka Kultury, nie przewidziano jednak żadnych dodatkowych środków dla MOK-u, co było jednoznaczne z jej zlikwidowaniem.
Wtedy trwała już intensywna akcja protestacyjna olkuskiego BWA, która objęła całą Polskę i nie tylko, listy z poparciem (ponad 600) nadesłały najważniejsze instytucje kultury z Polski i Europy (m.in. Galeria Zachęta, chyba wszystkie galerie BWA), rektorzy Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, prezesi tak ważnych instytucji jak ZAiKS, ZPAP, czy prezes związku artystów w Gruzji, itd., a także tysiące artystów polskich i zagranicznych, pisarzy, oraz zwykłych ludzi, którym nie obcy był los olkuskiej galerii. Oberwało się miastu, radnym, a zwłaszcza burmistrzowi Piaśnikowi, straty wizerunkowe ogromne, a teraz, po dwóch i pół roku nieustannej walki, niebywałego stresu dla dyrektora Stanisława Stacha i załogi tej instytucji, nastąpił nieoczekiwany przełom: w poniedziałek, 8 listopada, na sesji Rady Miejskiej, jednogłośnie przyjęto uchwałę o wycofaniu się z zamiaru likwidacji BWA – w uzasadnieniu uchwały burmistrz Piaśnik napisał: „W związku z niepodjęciem uchwały o likwidacji Galerii Sztuki Współczesnej w Olkuszu proponuje się uchylenie uchwały o zamiarze likwidacji w/w instytucji kultury”. Krótko, ale na pewno nie rzeczowo. Jak napisał w Wieściach Olgerd Dziechciarz: „My wiemy, dlaczego burmistrz musiał się wycofać, a za nim posłuszni wobec niego radni. Wiemy wszystko i nie zapomnimy tego, cośmy przeżyli.”