Co się grało w Bukowskiej Woli, czyli najlepsze akcje spotkania Northstaru Miechów z Cobrą Wężerów:
1’ – cóż by to było za otwarcie gości! Marcin Molong uderzył z prawej strony pola karnego na tyle mocno, żeby pokonać Massalskiego, lecz nie na tyle celnie.
8’ – Żabicki wykorzystuje „uprzejmość” golkipera gospodarzy, który wypuszcza piłkę z rąk po prostym dośrodkowaniu. Napastnik przyjezdnych lobuje bramkarza i jest 1:0 dla Wężerowa.
11’ – Ordys próbuje zaskoczyć Soczówkę, lecz ten odbija futbolówkę na rzut rożny. Inna sprawa, że piłka raczej nie leciała w światło bramki.
13’ – Drozdowski strzela mocno po długim rogu, Massalski nawet się nie rzucił. 2:0 dla Cobry.
17’ – Sykała oddaje plasowane uderzenie zza pola karnego, Massalski wychodzi w górę i pewnie łapie piłkę.
22’ – potężny strzał Rosoła ląduje tuż nad bramką. Massalski nie miałby nic do powiedzenia.
24’ – to nie był najlepszy dzień golkipera gospodarzy… W arcyprostej sytuacji znów „wypluł” piłkę, na swoje szczęście dobitka Żabickiego nie dała trzeciego gola przyjezdnym.
27’ – Soczówka odbija futbolówkę na korner po próbie z dystansu.
28’ – i właśnie po tym rzucie rożnym Szyba ratuje zespół przed utratą gola. Robi to jednak nieprzepisowo, zatrzymując futbolówkę ręką. Od razu przypomniała się sytuacja z ¼ finału MŚ, kiedy to Luis Suárez w podobny sposób uratował Urugwaj przed porażką z Ghaną. W Bukowskiej Woli mieliśmy podobne konsekwencje – czerwona kartka i rzut karny.
29’ – Mudyn nie powiela jednak błędu Asamoah Gyana i pewnie pokonuje Soczówkę z jedenastu metrów, zdobywając bramkę kontaktową.
30’ – nie minęło nawet sześćdziesiąt sekund, a Mudyn znów staje się bohaterem Northstaru. W dogodnej okazji zostaje sfaulowany w obrębie „szesnastki” i sędzia Jaśkiewicz po raz drugi tego dnia wskazuje na „wapno”.
31’ – do piłki podchodzi kapitan miechowskiej drużyny i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie daje szans golkiperowi. Jest już 2:2.
35’ – Jarosław Molong próbuje zaskoczyć Massalskiego, lecz ten efektowną paradą rehabilituje się za poprzednie wpadki.
35’ – błyskawiczna odpowiedź Northstaru: Mudyn zagrywa w pole karne do Antosiewicza, ten jednakże marnuje szansę, źle trafiając w futbolówkę.
39’ – Rosół strzela po ziemi wprost w bramkarza.
47’ – Włosek próbuje swoich sił z dystansu, Massalski znów jest czujny.
48’ – Sykała ładnym technicznym i precyzyjnym uderzeniem wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie.
54’ – Włosek był blisko gola, ale jego strzał zza pola karnego minął nieznacznie słupek.
55’ – dwojący się i trojący Mudyn próbuje wyrównać, futbolówka ląduje jednak ponad konstrukcją.
63’ – Hylewski o mały włos nie został autorem przepięknego samobója. Po jego wybiciu głową piłka omija jednak … o włos prostokąt strzeżony przez Massalskiego.
68’ – znów Włosek w roli głównej, jednak golkiper miejscowych nie pozwala futbolówce przekroczyć linii bramkowej.
82’ – być może decydujący moment meczu: Mudyn wybiega na czystą pozycję i strzela po ziemi, w długi róg. Piłka muska słupek i wylatuje na aut bramkowy.
84’ – Kopeć mógł postawić kropkę nad „i”, gdyby tylko trafił dobrze w futbolówkę.
90’ – ostatnia nadzieja w Mudynie – najlepszy piłkarz Northstaru uderza z dystansu, udaną interwencją popisuje się Soczówka.
Northstar Miechów: Massalski – Machejek, Ordys (kapitan), Antosiewicz, Aksamit, Mudyn, Hylewski, Krawczyk, Musiał
Cobra Wężerów: Ł. Soczówka – Bińczyk (kapitan), Drozdowski (56’ Kopeć), Rosół (56’ Wilk), Kluska, J. Molong (56’ Gęgotek), M. Molong (89’ M. Soczówka), Sykała, Szyba (28’ czerwona kartka), Włosek, Żabicki (56’ Szarek)
Żółta kartka: Włosek (Cobra)
Czerwona kartka: Szyba (Cobra)
Sędziowali: Mirosław Jaśkiewicz jako główny oraz asystenci – Jerzy Barczyk i Marcin Balik (wszyscy z Kolegium Sędziów Olkusz).