Lepiej późno niż wcale. Po dwóch latach otwarto wreszcie basem na Czarnej Górze w Olkuszu. Przyznam, że nie wierzyłem, iż budowlańcy zdążą z remontem na lato, a jeszcze mniej wierzyłem, że zdąży z odbiorami technicznymi nadzór budowlany. A tymczasem się udało! Zapewne na niebywałą szybkość tych działań i decyzji miał szum medialny, a właściwie oburzenie mieszkańców Olkusza, którym nie uśmiechało się kolejny rok jeździć na kąpieliska do sąsiednich miejscowości.
O.D.